żywe bukiety

jakie kwiaty wkładasz do wazonu
ty szczęśliwie nie suszysz ich na wiór
bo miłość twoja zawsze przy tobie
nie musisz jej wyczekiwać

ale nawet za żywe bukiety
nie oddałabym ani jednej nocy
gdy przyciskałam do ucha rozgrzany telefon
którego wtedy nienawidziłam
za którym teraz tęsknię

Komentarze

To się czyta:

* * *

* * *

Haśka