tak było gdy umierałam z miłości

nie było tak miło jak obiecywali
nikt nie słyszał szlochu
nikt nie widział też łez
a ból przedziwny nie zelżał po śmierci

wyjdziesz z tego
powiedzieli
gdy leżałam martwa
z pustym spojrzeniem i sercem

nigdzie nie wyszłam
ani też nikt nie przyszedł
oprócz wiadomości o zgonie
nie moim nie z miłości

Komentarze

To się czyta:

* * *

* * *

Haśka