ósma róża
to była niespodzianka
bardzo sympatyczna
bo zbiegałam właśnie
w habicie
odpinając welon na zatrzask pod szyją
za schodków za kulisami
i poczułam coś
jakby potrącenie
a potem już zalało mnie słońce twojej koszuli
i czerwony kwiat
który kwitł
tam gdzie biło twoje serce
w którym jestem zakochana
do szaleństwa
bardzo sympatyczna
bo zbiegałam właśnie
w habicie
odpinając welon na zatrzask pod szyją
za schodków za kulisami
i poczułam coś
jakby potrącenie
a potem już zalało mnie słońce twojej koszuli
i czerwony kwiat
który kwitł
tam gdzie biło twoje serce
w którym jestem zakochana
do szaleństwa
Komentarze
Prześlij komentarz