* * *

ujrzałam bloki na wzgórzu
absurdalnie wysokie
absurdalnie piękne
ściany ozdobione barwnymi plamami
jeziorami słońc chmur i kwiatów

stały tam spokojnie
absurdalnie wysokie
absurdalnie piękne
a niebo przeglądało się w ich licznych oknach
mokrych i szklistych jak kałuże

do bloków prowadziła ścieżka
absurdalnie malutka
absurdalnie sielankowa
taka która powinna wieść do chatki z piernika
zagubionych Jasia i Małgosię

Komentarze

To się czyta:

* * *

* * *

Haśka