* * *
jest mi tak zimno
a mimo to wciąż siedzę nieruchomo
bardzo czymś zainteresowana
a jednak trwająca w bezsensie
próbuję zrozumieć swoje ciało
jego wygięte potrzeby
karykaturalne pragnienia i czyny
ale jest mi ciężko bo bezruch niczego nie ułatwia
martwieję w oczach
mówili mi to już setki razy
ale ich nie słuchałam
teraz mam
zimne kości i kilka pryszczy na czole
dowód że żyję
a mimo to wciąż siedzę nieruchomo
bardzo czymś zainteresowana
a jednak trwająca w bezsensie
próbuję zrozumieć swoje ciało
jego wygięte potrzeby
karykaturalne pragnienia i czyny
ale jest mi ciężko bo bezruch niczego nie ułatwia
martwieję w oczach
mówili mi to już setki razy
ale ich nie słuchałam
teraz mam
zimne kości i kilka pryszczy na czole
dowód że żyję
Komentarze
Prześlij komentarz