* * *
jeszcze długo nikt nie przeczyta
o czerwonych różach ususzonych
o miłości tak krótkiej i niespodziewanej
o słońcu wietrze i mrozie
o licznych podróżach pociągiem
o emocjach skrywanych i jawnych
o życiu po prostu upchniętym w metafory
może kiedyś dopiero
gdy będę już spała
ktoś natrafi przypadkiem
na wiersz o zakończeniach
i da tym samym początek mojej metaforze
wtedy uśmiechnę się z góry
a światła rozbłysną na nowo
o czerwonych różach ususzonych
o miłości tak krótkiej i niespodziewanej
o słońcu wietrze i mrozie
o licznych podróżach pociągiem
o emocjach skrywanych i jawnych
o życiu po prostu upchniętym w metafory
może kiedyś dopiero
gdy będę już spała
ktoś natrafi przypadkiem
na wiersz o zakończeniach
i da tym samym początek mojej metaforze
wtedy uśmiechnę się z góry
a światła rozbłysną na nowo
Komentarze
Prześlij komentarz