sukienka

wtulam twarz w tiul
wdycham nikły zapach szczęścia
a potem pozwalam płynąć łzom
i palcom przebierać w niezliczonych warstwach materiału

nie złość się na mnie
na mój smutek
przecież robiłeś to samo
kilka godzin temu

Komentarze

To się czyta:

* * *

* * *

Haśka