* * *

zamykasz mi usta
gdy mówię o pierwszym pocałunku
i zrywasz mapy
utkane z pajęczyn
więc odsuwam się bezszelestnie
bo wypadłam z ramy
w którą oprawiłeś krajobraz
i zabieram francuskie słońce
potykając się o ten pocałunek
który zgubił się gdzieś
między początkiem a końcem

Komentarze

To się czyta:

* * *

* * *

Haśka