* * *
układałam krzesła w piwnicy
gdy trafił mnie piorun
noszący twoje imię
i będę pisać tak
aby nie domyślił się nikt
nawet najbliżsi
jesteś taki malutki
jak ziarnko piasku
i wpadłeś do mojego oka
więc nagle zaczęłam cię dostrzegać
na tej morskiej scenie
gdy pachniałeś nie jak morze
ale jak miłość
gdy zbliżałam twarz
do twojego ramienia
bałam się
bo czułam że łamię zasady
ale i bariery mojej moralności
nie chciałam cię skrzywdzić
bo pamiętałam o przeszłości
lecz przede wszystkim nie chciałam zranić tych
którzy wpatrywali się ciągle w moje serce
gdy trafił mnie piorun
noszący twoje imię
i będę pisać tak
aby nie domyślił się nikt
nawet najbliżsi
jesteś taki malutki
jak ziarnko piasku
i wpadłeś do mojego oka
więc nagle zaczęłam cię dostrzegać
na tej morskiej scenie
gdy pachniałeś nie jak morze
ale jak miłość
gdy zbliżałam twarz
do twojego ramienia
bałam się
bo czułam że łamię zasady
ale i bariery mojej moralności
nie chciałam cię skrzywdzić
bo pamiętałam o przeszłości
lecz przede wszystkim nie chciałam zranić tych
którzy wpatrywali się ciągle w moje serce
Komentarze
Prześlij komentarz