* * *

potrzebuję nowego początku
nieskażonego niczyją obecnością
i choć niektórzy twierdzą
że początek w ogóle nie istnieje
wymazuję przeszłość
przewracam strony
zamykam drzwi
czy kończę rozdziały
bo wciąż mam nadzieję
której fundamentem jest wschodzące słońce
że tym razem się uda

Komentarze

To się czyta:

* * *

* * *

Haśka