na zawsze
pamiętam jak bardzo się martwiłam
zasypiając znowu w ciszy
ogłuszającej jak uderzenia umierającego serca
pamiętam strach przed tym że to już na zawsze
że nie będzie więcej zdań
a nawet pojedynczych słów
teraz jest dobrze
ale niepokój czai się jak polujący drapieżnik
bo przecież czy cokolwiek może być już
na zawsze?
Komentarze
Prześlij komentarz