* * *
sennym pociągiem jadę
obojczykami wystającymi rządna pocałunków
z twarzą błyszczącą od mrozu
obok kobieta
z ciastem na kolanach
pewnie urodzinowym
wraca do rodziny
jej obojczyki uśpione
potulnie ułożone nie krzyczą
i tylko guzik od bluzki rozpina się co chwilę
ona zerkając na swego mężczyznę zapina go powoli
sennie
Komentarze
Prześlij komentarz