* * *

księżyc szepcze do lapy
kołyszącej swoim kloszem nade mną

drobinki kurzu osiadają na mych powiekach
mieszają się ze snem

coś sprzęga
rezonuje

za oknem nie kurz
a śnieg

budzi mnie wiersz

Komentarze

To się czyta:

* * *

* * *

Haśka