* * *
jestem nieuleczalnie chora
w dodatku śmiertelnie
z każdym oddechem bliżej mi do trumny
żadne maseczki
ani szczepionki tym bardziej
nie pomogą mi
również lekarze
lubujący się w trzycyfrowych liczbach
nie ulżą mi w cierpieniu
problem mój leży głębiej
niewidoczny i nieziemski
lecz mimo to powszechny
bo kto z was nigdy nie słyszał
o złamanym sercu
Komentarze
Prześlij komentarz