* * *

wrzucam się do worka
z poetami smutnymi
wyklętymi
uzależnionymi
co podpisują się narkotykami
śmiejącymi się histerycznie
uciekającymi do pustelni
obnoszącymi się kolorowo

tam w worku jest gorąco
bo wyobraź sobie ogień
podsycany ogniem
albo wodę
wybieraną wiadrem pełnym wody

wrzucam się z nimi do worka
bo słyszałam
że człowiek człowiekowi równy
i szalenie chcę sprawdzić czy to prawda

Komentarze

To się czyta:

* * *

* * *

Haśka