* * *
kocham ten nasz wspólny język
niepozbawiony przerwy na oddech
skaczący po stronach słowników
powracający jak morskie fale
ostatnio w dodatku uśmiechnięty
tak bardzo że aż bolą policzki
i trochę ściska w gardle
ale to dobrze
kocham ten nasz wspólny język
niepozbawiony przerwy na oddech
skaczący po stronach słowników
powracający jak morskie fale
ostatnio w dodatku uśmiechnięty
tak bardzo że aż bolą policzki
i trochę ściska w gardle
ale to dobrze
Komentarze
Prześlij komentarz