* * *

rozumiem
czemu chodziła w jego ubraniach gdy umarł
spała w jego łóżku nie zmieniając nigdy pościeli
czemu stała się jego żywym duchem

rozumiem
ubierając twoją luźną koszulkę
wdychając jej zapach
przerażona że kiedyś zniknie

rozumiem
bo nagle stałam się wtajemniczona
wcielona do grupy tęskniących
i po prostu trochę zagubionych

Komentarze

To się czyta:

* * *

* * *

Haśka