* * *
poproś mnie tylko
a obsypię cię czułością tak liczną
jak jesienne liście
pokładające się kolorowymi dywanami
na odpoczywającej od gorąca ziemi
zapytaj mnie cichym głosem
o trochę miłości
a przywrę nią do ciebie
niczym pyłki dmuchawca
do wilgotnej skóry po kąpieli w jeziorze
zawołaj mnie szeptem
a przyjdę jak najprędzej
i nie wezmę nic w zamian
nie gardząc twoim pocałunkiem
na dobranoc
a obsypię cię czułością tak liczną
jak jesienne liście
pokładające się kolorowymi dywanami
na odpoczywającej od gorąca ziemi
zapytaj mnie cichym głosem
o trochę miłości
a przywrę nią do ciebie
niczym pyłki dmuchawca
do wilgotnej skóry po kąpieli w jeziorze
zawołaj mnie szeptem
a przyjdę jak najprędzej
i nie wezmę nic w zamian
nie gardząc twoim pocałunkiem
na dobranoc
Komentarze
Prześlij komentarz