przyroda
siedzę w swoim towarzystwie
przez okno wpada łagodny wietrzyk
rozwiewa włosy
chłodzi rozgrzaną po śnie twarz
oddycham tym czystym powietrzem
jest tak pachnące
że kręci mi się w głowie od jego świeżości
śpiew ptaków
szum wiatru
jedyne dźwięki jakie docierają do moich uszu
skutecznie koją gonitwę myśli
przyroda - czyż nie jest wspaniała
Komentarze
Prześlij komentarz