czy to źle

czy to źle
że pragnę czyjejś uwagi
że szukam kogoś
kto zajrzy w moją duszę
i nie ucieknie

czy to źle
że liczę na to
że ktoś się o mnie zatroszczy
tak bezinteresownie

czy to źle
że mam nadzieję
że ludzie przestaną uciekać
nie mówiąc ani słowa
tak jakby chcieli
żebym nie mogła naprawić tego co pękło
a co widzę dopiero po wschodzie słońca

czy to źle
że pragnę tylko odrobiny uwagi
za to ile z siebie daję

czy to źle
że nie rozumiem dlaczego
rano budzę się sama
skoro w nocy było przy mnie tyle osób
które potrzebowały mojej pomocy
a ja jej im udzieliłam

* * *

ja nie uciekłam
więc czemu uciekli oni
skoro dałam im to czego chcieli

czy jestem aż tak
straszna?

Komentarze

To się czyta:

* * *

* * *

Haśka