* * *
otwieram książkę po to
by zapomnieć że ją czytam
jutro przyjeżdża mój ukochany
włosy opadają
poruszone moim oddechem
łaskoczą kontur dolnej wargi
źdźbła też czują to co ja
bo pod naciskiem mojej dłoni
gną się i wiją w tańcu oczekiwania
by zapomnieć że ją czytam
jutro przyjeżdża mój ukochany
włosy opadają
poruszone moim oddechem
łaskoczą kontur dolnej wargi
źdźbła też czują to co ja
bo pod naciskiem mojej dłoni
gną się i wiją w tańcu oczekiwania
Komentarze
Prześlij komentarz