* * *

wtedy wziąłeś mnie za rękę
i poczułam deszcz na policzkach
i kwiaty rozkwitły mi we włosach
i powieki zamknęły się miękko
i usłyszałam jak szepczesz
że już nie trzeba się spieszyć
że od teraz nic już na nas nie czeka
że możemy po prostu iść przed siebie
wtedy zrobiłeś pierwszy krok
a ja poszłam za tobą
i poczułam 
upragniony spokój

Komentarze

To się czyta:

* * *

* * *

Haśka