* * *

żyję
w kamieniu rzuconym w wodę
oddech mój tworzy kręgi
łamie gładkość tafli
ofiarowuje chwilową iluzję ciała stałego

czas przypomniał sobie o mnie
że żyję
teraz galopuje by nadrobić swą wcześniejszą ospałość

konie wbiegają do wody
kręgi pękają
żyję

Komentarze

To się czyta:

* * *

* * *

Haśka