* * *

kładę się wśród konwalii

obejmuję ich pachnące kwiaty
potrącam poruszane oddechem główki

ich śnieżna biel
silnie kontrastująca z soczystą zielenią
pobudza zmysły

obsypuję je pocałunkami

Komentarze

To się czyta:

* * *

* * *

Haśka